LadyShibari
  • Blog
  • Oferta
  • Dla uległych
    • Regulamin
    • Jak przygotować się na sesję
    • Zawsze udane prezenty
  • Recenzje
    • Recenzje

      Recenzja dilda BMS Factory “Party Marty”

      30/04/2022

      Recenzje

      Recenzja dilda Blush Novelties Neo Elite Dual Density…

      28/06/2021

      Recenzje

      Recenzja szpicruty Ring Slayer

      12/06/2021

      Recenzje

      Recenzja lubrykantu Lovely Lovers Aqua Extreme

      12/02/2021

      Recenzje

      Recenzja ceramicznego korka analnego The Dutch Spirit Double…

      05/02/2021

      Recenzje

      Recenzja lubrykantu YES OB

      08/01/2021

      Recenzje

      Recenzja pędzelka Feelz Toys

      06/12/2020

  • LGBTQ+
  • Kontakt
  • PolskiPolski
    • PolskiPolski
    • EnglishEnglish
  • Ankieta przedsesyjna
  • Wishlista
LadyShibari
  • Blog
  • Oferta
  • Dla uległych
    • Regulamin
    • Jak przygotować się na sesję
    • Zawsze udane prezenty
  • Recenzje
    • Recenzje

      Recenzja dilda BMS Factory “Party Marty”

      30/04/2022

      Recenzje

      Recenzja dilda Blush Novelties Neo Elite Dual Density…

      28/06/2021

      Recenzje

      Recenzja szpicruty Ring Slayer

      12/06/2021

      Recenzje

      Recenzja lubrykantu Lovely Lovers Aqua Extreme

      12/02/2021

      Recenzje

      Recenzja ceramicznego korka analnego The Dutch Spirit Double…

      05/02/2021

      Recenzje

      Recenzja lubrykantu YES OB

      08/01/2021

      Recenzje

      Recenzja pędzelka Feelz Toys

      06/12/2020

  • LGBTQ+
  • Kontakt
  • PolskiPolski
    • PolskiPolski
    • EnglishEnglish
  • Ankieta przedsesyjna
  • Wishlista
Category:

Recenzje

Recenzje akcesoriów BDSM i zabawek seksualnych.

Party Marty BMS Factory

Recenzja dilda BMS Factory “Party Marty”

by LadyShibari77 30/04/2022

Bardzo cieszy mnie, kiedy trendy z artystycznych manufaktur przechodzą do mainstreamu, szczególnie jeśli chodzi o zabawki erotyczne. Zatapianie w silikonie innych kawałków silikonu po raz pierwszy zobaczyłam już wiele lat temu, w postaci zabawek od Jollies (reaktywowane jako Luz Arte). Do tej pory jednak tego typu rozwiązania pozostały domeną mniej lub bardziej niszowych artystów silikonowych. A szkoda, bo jak widać po dildzie Party Marty z linii Addiction od BMS factory – warto!

Party Marty to trochę ponadprzeciętnych rozmiarów, silikonowe dildo z realistyczną fakturą, jądrami oraz przyssawką. Maksymalna głębokość penetracji to 14 cm, a średnica to od 3 w główce do niemal 4 w najszerszym miejscu, które znajduje się w połowie trzonu. Trzon jest lekko spłaszczony po stronie górnej i dolnej (patrząc na dildo sterczące poziomo), z delikatnie zarysowanym grzbietem od strony dolnej. Wykończenie silikonu jest matowe, ale nie mechate.

Warto nadmienić, że półprzezroczysty silikon dilda Party Marty jest jedynym trwałym i bezpiecznym materiałem o takim wyglądzie. Wszelakiej maści żele, PVC itp. są być może bardziej efektowne na zdjęciach, ale po pierwsze nie nadają się do kontaktu z błonami śluzowymi, a po drugie, nawet jako element o funkcji wyłącznie ozdobnej, po kilku miesiącach żółkną i tracą połysk. W przypadku silikonu katalizowanego platyną żółknięcie czy matowienie niemal nie występuje. Ten materiał jest stabilny chemicznie – nie rozwarstwia się, nie wydziela żadnych substancji ani zapachów. Można go skutecznie zdezynfekować na wiele sposobów.

Ze względu na zastosowaną technologię każdy egzemplarz tego dilda jest inny – jedne będą miały więcej, inne mniej silikonowego confetti i będzie ono inaczej rozłożone. W naszym egzemplarzu na przykład jest go więcej na górnej stronie trzonu i w jednym jądrze, a niewiele w na stronie spodniej i w drugim jądrze.

Zatopione w dildzie kolorowe “ścinki” to nie jedyne przełomowe rozwiązanie, które BMS “pożyczyło” od silikonowych manufaktur. Mogę nawet stwierdzić, że drugi powód, o którym zaraz napiszę, całkowicie przyćmiewa walory estetyczne tego dilda i jest prawdziwym powodem, dla którego sięgamy po nie codziennie.

Moim nieustającym problemem z odlewanymi masowo dildami była gęstość silikonu, z którego były produkowane. Bardzo gęsty silikon w połączeniu z “mechatą” fakturą dawał efekt nogi stołowej owiniętej papierem ściernym – im dildo miało więcej zdobień, więcej żyłek, wydatniejszą główkę, tym bardziej moje ciało mówiło “Nie!”.

Problem w dużej mierze rozwiązały dla mnie dilda z silikonem o podwójnej gęstości, ze “standardowym” silikonem w środku i rzadszym, o wiele miększym na zewnątrz. Pojawienie się na rynku takich dild, spowodowało także, że kupujący zaczęli zastanawiać się “a czy nie można tak od razu, trochę rozrzedzić?”. Party Marty jest właśnie takim dildem – odlewany w fabryce, ale z silikonu, którego twardość plasuje się idealnie pomiędzy opcją “standardową” a miękkimi skórkami dild dual density. Według felicity z Phalphile Reviews jest to 6A.

Jednolita struktura eliminuje problem wiotkiej główki, który pojawia się w węższych dildach dual density jak np. Helio. Ułatwia wprowadzenie, choć coś za coś – Party Marty jest zdecydowanie sztywniejszy i mniej wybaczający brak przygotowania czy niedostateczne nawilżenie od dild dual density. Wyrazista faktura zwiększa też tarcie, ale nie do poziomu, jaki występuje to w standardowej twardości realistycznych dildach. Doznania są tu zdecydowanie bardziej wyraziste niż w przypadku gładkich dild Blusha, najbardziej przypominają mi realistyczne Real Nude Blusha.

Giętkość i miękkość dilda Party Marty, w połączeniu z stosunkowo małą główką sprawiają, że jest to bardzo dobry produkt do kolejnego etapu treningu analnego i/lub głębokiego gardła, zaraz po dildach podwójnej gęstości od Blush Novelties jak Helio czy Neo Elite 6”. Jak na swój rozmiar wchodzi naprawdę łatwo i przyjemnie. W końcu jest to najbardziej realistyczny w dotyku jednowarstwowiec jakiego widziałyśmy.

Przyssawka dilda Party Marty jest oczywiście silna i bez problemu przymocujemy je do dowolnej płaskiej powierzchni, albo do podstawy innego dildosa – wtedy mamy fajne podwójne dildo, albo rączkę (szczególnie przydatne dla osób plus size i/lub z problemami z nadgarstkiem). Party Marty szczególnie nadaje się do ujeżdżania tyłem – duże i miękkie jądra są idealne, żeby się o nie ocierać.

Najpierw Palm Power (pierwsza mała róźdżka na 230W), potem PillowTalk Sassy, teraz linia Addiction – BMS wie, co robi! Polecam wszystkim, którzy chcą dodać trochę koloru i miękkości do szuflady z zabawkami. Znajdziecie w LulaPink.pl

 

Orchid

0
267 views
Blush Novelties Neo Elite Dual Density Cock With Balls 6"

Recenzja dilda Blush Novelties Neo Elite Dual Density Cock With Balls 6″

by LadyShibari77 28/06/2021

Z wielkim smutkiem przyjęłam informację od Blush Novelties o zakończeniu linii Real Nude. Niestety ani Ergo Mini, ani nasze uwielbione Helio nie jest już produkowane, a zapasy dość szybko znikają z magazynów (jeśli się nad nimi zastawiacie, to bierzecie, bo są super).

Jako alternatywę dla wycofywanych produktów Blush proponuje linię Neo Elite. Dilda z tej serii również wykonane są z dwuwarstwowego silikonu i posiadają przyssawki, jednak  na tym kończą się podobieństwa. Kształty Neo Elite są dużo bardziej realistyczne od Real Nude. Na wszystkich egzemplarzach mamy wyraźnie zaznaczoną główkę i odwzorowane żyłki i inne detale skóry. Większość posiada też jądra.

Połączenie neonowych barw i realistycznych kształtów i doznań daje orzeźwiająco kontrastowy efekt – do recenzji otrzymałyśmy dildo Blush Neo Elite Dual Density Cock With Balls 6″ w kolorze intensywnej, jasnej zieleni. Jest to najmniejsze dildo z serii Neo Elite, z długością użytkową 12,5 cm i średnicą 3,5 – a więc odpowiadającą rozmiarom przeciętnego europejskiego penisa.

Neo Elite Dual Density Cock With Balls 6"

Silikon linii Neo Elite jest gładki, ma niewielką przyczepność, a więc nie powoduje nadmiernego tarcia ani szybkiego zbierania paprochów niemalże “znikąd”. Różnica twardości między warstwami silikonu jest znaczna – nie aż taka jak w linii Real Nude (w naszych odczuciach Real Nude są jeszcze bardziej miękkie) ale nadal mająca OGROMNY wpływ na doznania płynące z używania dilda. W naszych odczuciach Real Nude przypomina penisa w niepełnym wzwodzie, a Neo Elite to już pełna erekcja. Jeśli mam być szczera, to ani podczas sesji w studio (gdzie często odwiedzają mnie osoby z niewielkim doświadczeniem w analu, ale za to dużą ambicją), ani podczas pokazów z moją uległą, nie używamy już praktycznie żadnych zabawek z pojedynczego silikonu. Albo twarde, ale gładkie szkło i stal albo miękki, dwuwarstwowy silikon. 

Neo Elite Dual Density Cock With Balls 6"

Tu widać jak pracuje miękka warstwa silikonu. Spód jąder – (twarda warstwa) nie ugina się wcale.

Dwuwarstwowy silikon daje łatwość penetracji, pozwalając na swobodną zabawę bez obawy o obicie czy zatarcie, jednocześnie wszelkie wypukłości i wgłębienia są dosyć dobrze wyczuwalne podczas użycia. Jest to dildo dla tych, którzy lubią odrobinę, ale nie za wiele tekstury (w linii Neo Elite są także dużo wyraźniej teksturowane modele dla osób, które wolą więcej stymulacji).

Jedną rzeczą, na którą muszę zwrócić uwagę jako recenzentka jest to, że Blush postanowił wprowadzić trochę zamieszania, nazywając i brandując bardzo podobnie zabawki z TPR i silikonu. Tylko dilda oznaczone dopiskiem “Elite” w serii “Neo” są z silikonu, jakby bezpieczny i trwały materiał stanowił jakiś luksus. Różnica w cenie nie jest powalająca, a jeśli weźmiemy pod uwagę to, że silikon używany do produkcji gadżetów erotycznych jest odporny na różnice temperatur i ostre światło słoneczne, można go w każdej chwili skutecznie odkazić (np. po zabawach analnych) oraz przechowywać w zasadzie dowolnych warunkach i nic mu nie będzie, to wybór jest oczywisty.

Polecam to dildo osobom szukającym niedużego, realistycznego dilda do uprzęży lub do ujeżdżania, szczególnie jeśli wcześniejsze doświadczenia z silikonem zakończyły się niepowodzeniem ze względu na zbytnią twardość lub fakturę papieru ściernego, której nie okiełzna żaden lubrykant. Natomiast fanom zabawek o wiele większych rozmiarów mogę zdradzić, że linia Neo Elite za niedługo ZNACZNIE się powiększy.

3
777 views

Recenzja szpicruty Ring Slayer

by LadyShibari77 12/06/2021

Ludzie często pytają mnie, które ze znajdujących się w moim niemałym arsenale akcesoriów do bicia jest najbardziej bolesne czy które pozostawia najwięcej śladów. Zwykle dziwią się bardzo jak pokazuję im pozornie niewinnie wyglądającą szpicrutę zakończoną gumowym pierścieniem. Niedowierzanie trwa jednak tylko do pierwszego uderzenia.

Sportsheets zaprojektował idealne narzędzie dla zaprawionych masochistów – trzonek z włókna szklanego jest niezwykle wytrzymały i nie pęknie nawet pod bardzo mocnymi razami, które zostawiają utrzymujące się wiele tygodni sińce. Ból powodowany przez uderzenia można przyrównać do bycia porażonym prądem. Jest intensywny, głęboki i palący, pojawia się z lekkim opóźnieniem, co może uśpić czujność osoby uległej, gdyż układ nerwowy nie jest w stanie natychmiast przetworzyć tak silnych bodźców.  I wcale nie trzeba tu używać dużo siły – nawet razy, które zadane innymi moimi szpicrutami, uszłyby za lekkie, tu powodują zamierzony efekt.

Ring Slayer - prezentacja śladów

Jak na dobrą szpicrutę przystało, Ring Slayerem operuje mi się łatwo i precyzyjnie, co jest szczególnie ważne przy narzędziu o takiej sile rażenia. Wygodna, teksturowana rączka daje stabilizację i nie ślizga się w dłoni. Jednakże mimo tej łatwości, Ring Slayer zdecydowanie nie jest akcesorium dla początkujących – ani z jednego, ani z drugiego końca. Niepoprawnie użyty może spowodować poważne obrażenia. Z drugiej strony nawet perfekcyjnie wycelowany raz może dać ból na tyle silny, że osoba może stracić równowagę, lub spowodować konieczność zakończenia sesji.
Jeśli chcesz narzędzia, którego będą bali się wszyscy Twoi ulegli, nawet zaprawieni masochiści, to zdecydowanie Ring Slayer zasługuje na Twoją uwagę.

4
609 views

Recenzja lubrykantu Lovely Lovers Aqua Extreme

by LadyShibari77 12/02/2021

Ostatnio miałam przyjemność pisać o nawilżaczach na bazie oleju, teraz czas na dobry produkt na bazie wody. Lubrykant Lovely Lovers Aqua Extreme jest według mnie idealnym lubrykantem analnym. Przede wszystkim ma odpowiednią konsystencję, dzięki czemu chroni śluzówki nawet przy ostrej i intensywnej zabawie. Gęsty żel daje efekt poduszki,co bardzo cenię sobie w lubrykantach analnych. Dobrze trzyma się gadżetów, niezależnie od ich faktury, a przy dłuższym używaniu nie zmienia się w gumowatą, kleistą skorupę.

Ma znakomicie dobrane pH – nie szczypie ani nie swędzi. Mogłoby się wydawać, że mogę to napisać o większości lubrykantów na rynku, ale tak nie jest.

Co wyróżnia Aqua Extreme na tle innych dobrych produktów analnych jest zastosowanie mentolowej kompozycji zapachowej. Tego składnika jest na tyle mało, że nie daje uczucia chłodzenia, ale wystarczająco, by chronić gadżety przed przejmowaniem charakterystycznego zapachu.

Mimo tego, że lubrykant jest dość wydajny – zwykle wystarcza jedno naciśnięcie pompki, to u mnie w studio zużywa się błyskawicznie. Myślę, że brak w ofercie większych opakowań, choćby 250ml jest tutaj jedyną rzeczą, na którą mogę narzekać.

0
723 views

Recenzja ceramicznego korka analnego The Dutch Spirit Double Dutch Butt Plug

by LadyShibari77 05/02/2021

Korek Double Dutch Plug to ceramiczne cudeńko, które pokazuje jak bardzo gadżety erotyczne mogą być jednocześnie dziełami sztuki użytkowej. Mój egzemplarz otrzymałam w celu zrecenzowania od fantastycznego sklepu LulaPink.pl

Zacznę od tego, że korek wykonany jest niezwykle starannie – dbałość o detale jest tu nie mniejsza niż w innych produktach projektantki. Nie ma na nim ani jednej ryski czy pęknięcia. Jako, że został wykonany ręcznie, świadczy to o kunszcie wykonawców i wnikliwym oku osoby zajmującej się kontrolą jakości. Kwiatowy motyw jest nieznacznie wypukły, lecz wyczuwalne jest to jedynie pod opuszkami palców, w użyciu zupełnie nie przeszkadza, nie drapie.

Continue Reading
1
1143 views
YES OB lubrykant na bazie oleju

Recenzja lubrykantu YES OB

by LadyShibari77 08/01/2021

Firma Yes stworzyła lubrykant, który składa się w pełni z naturalnych składników, jest bezpieczny dla ciała, a jednocześnie doskonale spełnia swoje zadanie – nawilża intensywnie i trwale. 

Lubrykanty na bazie oleju nie bez powodu mają swoich zwolenników – są gęste, bardzo śliskie i nie wysychają. Nie ścierają się z powierzchni zabawek czy ciała. Nie bez powodu Crisco – utwardzany tłuszcz roślinny – był kiedyś najpopularniejszą substancją nawilżającą wśród fanów fistingu analnego. Yes proponuje nam coś lepszego – mieszankę naturalnych tłuszczy sporządzoną specjalnie do pielęgnacji i natłuszczenia błon śluzowych.

Continue Reading
0
631 views
Pędzelek Feelz Toys Playbrush

Recenzja pędzelka Feelz Toys

by LadyShibari77 06/12/2020

Wibrujący pędzelek FeelzToys to kolejne seskshopowe odkrycie, które weszło dos stałego repertuaru moich sesji. Ten niepozorny gadżet na baterie zegarkowe jest w stanie zdziałać naprawdę wiele. Pod jednym warunkiem: jeśli zupełnie ignoruję jego przeznaczenie wedle producenta.

Według Feelz toys narzędzie służy do nakładania jadalnej czekolady na ciało. Tylko, że zupełnie się do tego nie sprawdzi – czekolada jest gęsta, włoski pędzelka wiotkie i mięciutkie. Tym sposobem da się uzyskać tylko bałagan i frustrację.

Continue Reading
0
1107 views
NS Novelties U-Phoria i Blish Novelties N1

Recenzja Blush Impressions N1 i NS Novelties U-phoria

by LadyShibari77 18/10/2020

Ns Novelties U-phoria i Blush Impressions N1 – te dwie zabawki to obecnie moje ulubione wibratory do dręczenia uległych. Głęboko penetrujące, intensywne wibracje, brak “słabych” poziomów – to jest to, co do edgingu lubię najbardziej. Ta recenzja Was o tym przekona.

Continue Reading
1
1080 views

Recenzja floggera Sportsheets Edge Dragon Kiss

by LadyShibari77 09/09/2020

Do tej pory recenzowałam głownie produkty przyjazne osobom początkującym. Dziś czas na zwrot o 180 stopni i tekst o jednym z moich ulubionych narzędzi do spuszczania tęgiego lania.

Flogger Dragon kiss jest wykonany z ręcznie szytej bydlęcej skóry i włókna szklanego. To połączenie daje niezwykłą trwałość i dużo większą siłę uderzenia. 

Continue Reading
1
1297 views

Pończochy z wetlooku i z winylu marki 7Heaven

by LadyShibari77 24/08/2020

W ramach współpracy z LustShopem miałam okazję dokładnie przetestować pończochy polskiej marki 7Heaven. Bardzo zależy mi na promowaniu dobrych rodzimych producentów, dlatego z przyjemnością mogę stwierdzić, że produkty są naprawdę warte uwagi.

Wetlook jako materiał fetyszowy sprawdza się świetnie, szczególnie w trakcie intensywnych sesji i w miesiącach letnich. Jest przewiewny i pozwala skórze oddychać, jednocześnie zapewniając “śliski” błyszczący wygląd, tak uwielbiany przez fetyszystów. Jest też łatwiejszy w pielęgnacji i sprawia mniej problemów przy zakładaniu czy przechowywaniu. Zabrudzone pończochy wystarczy wyprać ręcznie w wodzie z delikatnym detergentem.

Continue Reading
1
887 views
Newer Posts
Older Posts

Lady Shibari Studio

Lady Shibari Studio

UWAGA! UZALEŻNIAM!

Żyję w klimacie od dziesięciu lat, posiadam własne studio BDSM. Szukam uległych do płatnych sesji w realu jak i online.
Mój styl dominacji łączy w sobie słodkość i ciepło wraz z surowością i srogością.
Jestem bezwzględną sadystką, z pejczem i liną w ręku czuję się jak ryba w wodzie. Jeśli chcesz dostąpić zaszczytu poznania mnie - nie próbuj żadnych sztuczek ani gierek. Nie warto.

Kalendarium

  • Wrocław 23-24 list
  • Katowice 8-12 sty

Współpraca

Promotion Image
Promotion Image
Promotion Image

Clips4Sale

Copyright @ Lady Shibari Studio

2020 Lady Shibari


Do góry