Firma Yes stworzyła lubrykant, który składa się w pełni z naturalnych składników, jest bezpieczny dla ciała, a jednocześnie doskonale spełnia swoje zadanie – nawilża intensywnie i trwale.
Lubrykanty na bazie oleju nie bez powodu mają swoich zwolenników – są gęste, bardzo śliskie i nie wysychają. Nie ścierają się z powierzchni zabawek czy ciała. Nie bez powodu Crisco – utwardzany tłuszcz roślinny – był kiedyś najpopularniejszą substancją nawilżającą wśród fanów fistingu analnego. Yes proponuje nam coś lepszego – mieszankę naturalnych tłuszczy sporządzoną specjalnie do pielęgnacji i natłuszczenia błon śluzowych.
Lubrykant YES OB dostępny jest w 140ml tubce – z początku jego konsystencja może być nieco grudkowata, jednak w kontakcie z ciałem drobinki tłuszczu szybko topią się sprawiając, że lubrykant staje się jedwabiście gładki.
YES OB nie zawiera dodatkowych substancji zapachowych, co czyni go bezpiecznym dla alergików. Pachnie delikatnie olejem, nie wyczuwam w nim intensywnego zapachu kakao czy migdałów, który byłby dla mnie uciążliwy. Producent poleca YES OB zarówno do masażu jak i do seksu – zupełnie się z tym zgadzam, przede wszystkim, jeśli chodzi i masaż intymny oraz penetrację analną. YES OB całkowicie likwiduje nieprzyjemne tarcie, sprawiając, że wszystko przyjemnie się ślizga. Jest niesamowicie długotrwały i dość wydajny. Pod tymi względami żaden lubrykant na bazie wody nie może się mu równać.
Dodatkowym plusem jest to, że YES OB świetnie zastępuje lubrykant silikonowy, także z zabawkami silikonowymi, z którymi tego drugiego nie powinno się używać. Jest prawie tak samo pancerny i wodoodporny.
Ze względu na swoje pielęgnujące właściwości lubrykantu Yes poleca się nie zmywać z ciała po użyciu – niech się wchłonie i wspomoże odbudowę błon śluzowych, gdyż to robi cudownie. Stosowałam go również na spierzchnięte od mrozu usta i dłonie i w obu przypadkach przyniósł natychmiastową ulgę i poprawę.
Oczywiście o ile bardzo polecam produkt, to muszę nadmienić, że jest sytuacja, w której od Yes OB wolę jednak zastosować lubrykant na bazie wody. Wiąże się to z jedną wadą nawilżaczy na bazie oleju, którą produkt niestety podziela – bardzo trudno się go usuwa z zabawek. Dlatego staram się używać go tylko z w pełni wodoodpornymi gadżetami, które mogę bez problemu doszorować.
Niektóre prezerwatywy nie są kompatybilne z nawilżaczami na bazie oleju, więc dla bezpieczeństwa, nie polecam używać go z żadnymi.
W każdym innym przypadku gorąco polecam spróbować YES OB, jestem pewna, że znajdziecie dla niego świetne zastosowanie.